Oglądając Jump Street zachodziłam z głowę, dlaczego po odejściu Booker'a z policji nie pokazują jego dalszych losów. A tu proszę, bazując na popularności postaci zrobili oddzielny serial. Całkiem fajny, w stylu pierwowzoru. Polecam!
Richard Grieco nie skończył zbyt dobrze z tą swoją popularnością ;P
Ah, życie życie... :P
Kwestia złych decyzji związanych z karierą :P Gdyby podejmował je lepiej, mógłby być dziś Johnnym Deppem :D