PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=683180}

Furia

Fury
7,3 167 851
ocen
7,3 10 1 167851
6,5 21
ocen krytyków
Furia
powrót do forum filmu Furia

Porażka

ocenił(a) film na 7

W 1998 Steven Spielberg zrobił Szeregowca Ryana, a potem w 2001 wraz z Tomem Hanksem nakręcił Kompanie braci i raz na zawsze pokazał jak robi sie filmy wojenne, a tu nagle coś takiego !!! Jak by udawali że tamtych filmów nie widzieli . Totalna kaszana. Walka w polu na otwartym włazie ;-))) , kręcenie się dookoła tygrysa ;-))) 200-300 żołnierzy z pancerfastami nie może sobie poradzić z jednym zepsutym czołgiem ;-))) to miała być komedia ??? może ja się źle nastawiłem , a to była parodia II wojny światowej ??? Weźcie mi to rozkmińcie Filmweb-owcy

ocenił(a) film na 7
videomax

Zgadzam się z Tobą, do absurdów dorzucę: Dowódca dostaje 3 kulki z karabinu snajperskiego (2 w klatę) i jeszcze ma czas na pogaduszki... 2 granaty lądują 20 cm od zwłok dowódcy i mimo wybuchu trup ma kilka zadrapań, mimo że powinna zostać krwawa miazga... 7/10 tylko dlatego, że pomimo śmiesznych fragmentów, film całkiem przyjemnie się oglądało.

ocenił(a) film na 6
MichalWwoo

Zgadzam się również. Zdjęcia dosyć ciekawe, klimat II wojny ok, ale z tą fabułą i praktycznie nierealnymi scenami film robi się czasem wręcz lekko żenujący. Niestety..

spitfire_303

Też się zgadzam. Jeszcze jedna rzecz mnie ... powiedzmy "zaskoczyła". Nie znam się super na historii a tym bardziej na militariach, ale sceny z kolorowymi "smugami" zostawianymi przez naboje karabinów od razu przywiodły mi na myśl gwiezdne wojny:) WTF?:) Dałem 6 gdyż również ogólnie film oglądało się fajnie a dodatkowa gwiazdka za naprawdę niezłą scenę przy stole z Niemkami:)

ocenił(a) film na 4
osbi82

A propos tych Gwiezdnych Wojen to obrońcy tego gniota wyskoczą Ci zaraz z argumentem że nigdy na pewno nie słyszałeś o pociskach smugowych. To co widziałeś na tym filmie to miało z założenia wyglądać jak efekty pocisków smugowych, tyle że sam efekt rzeczywiście przypominał jakieś lasery a nie smugacze.

ocenił(a) film na 8
osbi82

Bo większość tutaj na forum negatywnych opinii o filmie podnosi temat realizmu tego filmu, natomiast jak widać po kolorowych smugach film realistyczny nie był. Natomiast ja nie wiem gdzie było napisane że jest to film super realistyczny i w ogóle że kryterium fajności tego filmu opiera się na jego realiźmie. Film jako kino akcji był bardzo fajnie zrobiony i ani przez chwilę się na nim nie nudziłem, do tego bardzo dobry dźwięk. Jak dla mnie był to jeden z lepszych z ostatniego miesiąca jakie oglądałem.

Pozdrawiam fanów realizmu zwłaszcza babki po 70-siątkce z bloku naprzeciwko które pół dnia wygladają przez okno wsparte na poduszce.

ocenił(a) film na 5
l0co

"Scenograf przeanalizował plany prawdziwych niemieckich miast, aby uwzględnić wszystkie architektoniczne szczegóły, taki jak typ okiennic, rodzaj wykorzystywanego drewna czy gipsowych ornamentów"
"Przez kilka godzin siedziałem w prawdziwym czołgu i obserwowałem, w jaki sposób światło wpada przez właz i jak się zachowuje w środku"
"Tak na prawdę każdy filmowy kadr jest większą lub mniejszą kopią obrazów, ktore znaleźliśmy w trakcie poszukiwań"

To są cytaty za twórcami tego filmu, więc jeśli zależało im, że wyskrobać okna z tego samego rodzaju drzewa jak te robione w latach 30 w Niemczech, to trochę bije po oczach efekt Gwiezdnych Wojen i można by wymagać, że w elemencie ważniejszym niż futryna nie dadzą plamy....
Czuję się pozdrowiona jako fanka realizmu w filmach, bądź co bądź, historycznych :) Pozdrawiam również

ocenił(a) film na 8
fated86

Najwyraźniej dużo zależy od nastawienia, ja nie przeczytałem absolutnie niczego przed przystąpieniem do oglądania tego filmy to też i się nie zawiodłem.

ocenił(a) film na 7
fated86

A nie pomyśleliście, że pociski smugowe zawdzięczają swoją nazwę nie bez powodu?
Jak dla mnie dużo lepszy od szeregowca, jednak nie miał swych wad:
-śmierć Dona (dostał 3 kule i mógł normalnie rozmawiać, po 2 granatach, które praktycznie miał na kolanach, jego ciału nic się nie stało)
-niemka dała dupy za grę na pianinie
-znikające panzerfausty

ocenił(a) film na 6
manga_maniak

Niemka miała już swoje lata, na pewno 16 i matka raczej jej powiedziała, że jak przyjdą wrogowie, to ją zgwałcą, więc raczej była przygotowana na jedyny możliwy scenariusz, oszczędziła jedynie chamskiego gwałtu i niezłego wp#erdolu na dokładkę.

ocenił(a) film na 6
manga_maniak

No tak, ale trasery nie są aż tak widoczne. Mnie nie zaskoczyło to, że costam miga przy strzelaniu, mnie zaskoczyło, czemu to wygląda jak bitwa na Hoth.

ocenił(a) film na 7
eses85

to nie jest problem tego filmu

ocenił(a) film na 3
l0co

Interesuje historią i moim konikiem, że tak to nazwę jest II wojna światowa. Załogi niemieckich oddziałów były niesamowicie wyszkolone. Szeregowiec miał wiedzę by w sytuacji kryzysowej zastąpić sierżanta lub chorążego, więc nie wierzę w niekompetencje żołnierzy Wehrmachtu/ Waffen SS. Tyle słowem wstępu. Dla mnie nie pojęte jest, że bateria dział 88 mm celuje w nadciągające shermany tudzież w inne czołgi, których szczerze mówiąc nie potrafię zidentyfikować ( jakieś quasimodo ) i nie niszczy ani jednego natomiast ogień aliantów niszczy wszystkie stanowiska przeciwnika. Ciekawie albowiem taka armata rozpruwała alianckie czołgi z odległości 1,5-2 km. Dodatkowo oddziały piechoty strzelają z blasterów a nie amunicją smugową (przypomniał mi się spider -man, który leciał na Fox Kids w latach 90. gdzie źli ludzie własnie takich używali). Moje osobiste zdanie jest takie: Film ukazuje brutalność wojny (choć gdzieś wymieniona kompania braci robi to chyba najlepiej ze wszystkich filmów/seriali jakie kiedykolwiek powstały na temat II wojny światowej ). Pozbawiony jest odwzorowania w rzeczywistym świecie (nikt nie używa całego pasa amunicji smugowej ze względu na efektywność ). Czołg sherman nie jest w stanie odeprzeć ataku całej kompanii uzbrojonej w Panzerfausty czy Panzerschrecki(raz zdarzyła się sytuacja że żołnierze sowieccy w swoim IS-2 odpierały ataki całej kompani, jeden z członków załogi przeżył nawet wrzucenie granatu do włazu. Dopiero ściągnięcie armaty 88mm zakończył żywot tego pancernego potwora ). Dla mnie jest to film propagandowy pokazujący, że najlepszymi żołnierzami świata są amerykanie. Pokazujący, że niczym były Niemcy w porównaniu do USA i ich żołnierzy. Jest to film skierowany do ogłupiałej amerykańskiej widowni ( która w ogóle nie ma pojęcia jakie kraje wyzwalali ich przodkowie). Film ma na celu ukazać USA w najlepszym świetle . I dalej wciągać w przeświadczenie że obecny świat nie poradzi sobie bez interwencyjnej polityki Stanów Zjednoczonych. Ja to widzę w ten sposób

ocenił(a) film na 8
Borys93

Nie no ja się zgadzam z Tobą w tym temacie. Ale z drugiej strony wszystkie amerykańskie filmy są takie, right? Człowiek nauczył się przez lata filtrować ten bullshit i patrzy z punktu widzenia widowiska. I ja nadal uważam że jako widowisko film jest bardzo OK. Do historii nie mam żadnego powinowactwa to mnie nic tam nie raziło, ale rozumiem Was ludzie bo ja jak oglądam jakieś filmy o IT albo "programowaniu" to też się denerwuję ostentacyjnym shitem jaki się tam pakuje na ten temat, a to akurat moja działka.

ocenił(a) film na 6
l0co

Nie wszystkie. Nawet sztandarowy Ryan jest pozbawiony tego patosu z życi o ile wyciąc sceny we współczesności. Pozbaw Ryana tekstów "czy byłem dobrym człowiekiem" i okaze się, że film przedstawia losy żołnierzy wykonujących rozkaz jakiegoś sentymentalnego sukinkota z góry, rozkaz, który jest nielogiczny (ryzykuj 8 zeby jednego se zabrać, no i jak oni go mieli znaleźć w tej wojnie, trafili na niego zupełnym przypadkiem) i ktorego nawet sam zainteresowany za cholerę nie rozumie.

Ryan jest zupełnie niedoceniany w zakresie, w jakim uderza w sens istoty filmu, jak i sens wojny w ogole.

ocenił(a) film na 7
ocenił(a) film na 4
Borys93

Trochę sprostowań muszę wprowadzić. Sytuacja o której pisałeś niby w IS2 wydarzyła się w lipcu 1941 r. i dotyczyła czołgu KW2. Czołg ów zabłąkał się na tyły jednej z niemieckich dywizji a pod reką nie było niczego czym można by go było zniszczyć. Po 24 h ściągnięto wreszcie kal. 88 która zrobiła z nim porządek. Po ostrzale okazało się że radzieccy żołnierze w środku żyją więc Niemcy wrzucili przez przestrzeliny kilka granatów. I tyle. Rosjanie do dziś robią z tej załogi propagandowych herosów którzy przez 3 dni wytłukli setki Niemców.
A teraz a propos "Furii" to działa p-panc o których piszesz to były Pak. 40 kal. 75mm a nie 88. Osiemdziesiątkiósemki wyglądały trochę inaczej zarówno w wersji p-lot jak i p-panc. Co nie zmienia faktu że w rzeczywistości taka parada Shermanów na polu i tak skończyłaby się dla nich tragicznie jakiś kilometr przez pozycjami niemieckimi. Nie atakuje się rozpoznanych pozycji przeciwpancernych przeciwnika od frontu. Po to Amerykanie mieli wsparcie artyleryjskie i powietrzne żeby migiem rozwiązywać takie tematy. A na tym filmie w ogóle tego nie widać. Wszystko i wszystkich załatwia załoga jednego Shermana. Generalnie dla mnie śmiechem jest już pokazanie tak zaciętych walk na Froncie Zachodnim na wiosnę 1945 r. Po zdobyciu mostu na Renie w Remagen, Alianci dosłownie wlali się do Niemiec i front już tam w zasadzie nie istniał.

użytkownik usunięty
Czuper1000

ja tych walk nie odebrałem jako zaciętych :)
i film pokazywał że to nie był opór na skalę strategiczna a raczej jednostkowe ośrodki oporu.

ocenił(a) film na 7

.

ocenił(a) film na 6
Czuper1000

Nie kw2 tylko kw1 i zapewne chodzi o bitwę o Krasnogwardiejsk

ocenił(a) film na 4
klaczek20

Nie. Kołobanow i jego ludzie to osobna i akurat pozytywna dla Rosjan historia (porównując ogólnie do ciągłych porażek w 1941). To o czym pisałem to przypadek pojedynczego KW2 podczas bitwy pod Rosieniami.

ocenił(a) film na 7
klaczek20

??????????????????

użytkownik usunięty
Borys93

najlepszy niemiecki "materiał ludzki" się wykrwawił w latach 42-44 i to chciał ukazać reżyser, a przecież akcja filmu dzieje się w kwietniu 45 :)

do walki wzywano nawet dzieci i starców, słyszałeś o jednostkach volkssturmu ?
Do SS też coraz słabszych ludzi dawano bo nie było z czego wybierać a straty trzeba było uzupełniać.
ps. to nie zmienia oczywiście faktu że końcowa rozruba jest zwyczajnie głupia :)

ocenił(a) film na 6
Borys93

Do dupy się interesujesz, bo to nawet 88 nie były. Jak w ogóle można pomylić PaK z Flakiem? xD

ocenił(a) film na 8
seprioth

Można pomylić PaK 40 z PaKiem 43 (88mm).
Oczywiście gdy się nie oglądało uważnie.

seprioth

Pomylił kaliber, a nie rodzaj działa. Gdzie tam Flak był?...

Borys93

taki z Ciebie laik :) działa te to były słynne Paki a nie falki 88 i żeby było śmieszniej właśnie amerykanie często mówili że strzelają do nich 88 a w rzeczywistości były to pak 40/75 pozdrawiam i radzę poczytać więcej ;)

ocenił(a) film na 3
Borys93

Calkiem niezle widzisz ten film.

l0co

5/10 właśnie o to chodzi, ze film miał być realistyczny a niestety nie był. Wiadomo, ze wojna niszczy ludzi wręcz masakruje psychicznie szczególnie taka rzeź jak II wojna światowa wiec pokazywanie tego i to w tak prosty sposób jak przemiana Normana jest trochę śmieszne, znacznie lepiej pokazane to było w Szeregowcu R, powoli, a nie tanie moralizatorstwo. Moze dla Amerykanów i innych pokazanie kilku powieszonych przez Niemców swoich krajan, dzieci żołnierzy itp miało budować grozę wojny? Wiadomo ze na koniec wojny walczyli wszyscy Niemcy bo walczyli o swoje życie, a strach przed Ruskimi był czasami gorszy niż smierć czasami. Straszne rzeczy działy sie w całej Europie a szczególnie od strony wschodu. Sam film przydługi, rozwleczone niepotrzebnie sceny, zmęczony twardziel Pitt, rozwałka na końcu stawia ten film wsród przeciętnych produkcji, do Szeregowca, Plutonu daleka droga ... Jezeli traktować film jako rozrywkowa produkcje to już wole Jak rozpętałem II wojnę swiatowa

użytkownik usunięty
atom75

straszne rzeczy nie zaczęły się dziać na wschodzie Europy dopiero jak zaczęli wygrywać Niemcy, one się działy już w 39', nie mam żadnego współczucia dla Niemców z 45 roku i ich strachu, wojna dotknęła ich w bardzo małym stopniu porównując do Polski, Francji, ZSRR, działania wojenne na ich terenie rozgrywały się wyłącznie w 45 roku (nie licząc bombardowań), jestem z kaszubskiej rodziny miałem krewnych w WP ( jeden zginął w 39) ale też poźniej w Wermachcie ( mój dziadek "zaliczył" Wermacht, US Army (wykazał się 'zaradnością w tym przypadku) i WP) trochę tych opowieści znam; na wschodzie to były gwałty, rzezie, obozy, ucinanie głów (dosłownie) podludziom nie przez miesiąc, przez bite 5 lat wojny; drugi dziadek też zaliczył najpierw WP, potem nazioli (Ardeny, ochrona przeciwlotnicza, element niepewny nie walczył na linii frontu) a na końcu znowu WP, ale czegoś podobnego jak 15 letni SSmani zabijający amerykańskich jeńców wojennych to nie widział w trakcie służby w WP i kilka innych kwiatków, a był w Sztutowie na 'wychowawczym' przez kilka miesięcy,
ja już nie bazuje na wiedzy historycznej tylko relacjach świadków i uczestników i jak widzę jakiś żal o biednych Niemców z 45, bo im kobiety Ruscy gwałcili, to mnie krew zalewa, albo 'barbarzyńskie' bombardowanie Drezna,a 39 rok to co robili (Wieluń, Warszawa, zniszczona przez Niemców w 44);
okej Niemcy się zmienili, ale nie należy ich zaraz wybielać za II wojnę, bo to akurat wyrzuty sumienia sprawiły, że są tacy jacy są teraz

ocenił(a) film na 8
l0co

Trafiłeś w sedno. Film nie jest realistyczny i raczej nie miał taki być. To nie jest film dokumentalny - tylko przygodowy. Natomiast ogląda się go świetnie - są emocje, dobrzy aktorzy, piękne zdjęcia i bardzo sprawnie poprowadzona fabuła. Jeśli ktoś oczekuje realizmu - to się zawiedzie. Jeśli chce obejrzeć dobre kino - to będzie zadowolony.

ocenił(a) film na 6
osbi82

Kolorowe smugacze to akurat prawda. A różne kolory były po to żeby łatwiej było odróżnić swoją seriie od serii kolegi.

ocenił(a) film na 5
przemek_klaja

ok, ale czy aby na pewno dają taki efekt wizualny? autentycznie czekałam, aż zza drzew wyskoczą storm trooperzy...

gdyby ktoś dysponował filmikiem/zdjęciami jak wygląda "w locie" pocisk smugowy będę bardzo wdzięczna.

użytkownik usunięty
fated86

W realu wygląda to jak Star Wars ale to zależy od broni z jakiej się strzela :P
http://youtu.be/ClEo2OfA2Zs?t=1m50s
http://www.youtube.com/watch?v=dq4xnRGZMOI

ocenił(a) film na 5

ale takie bardzo delikatne star wars, szczególnie w 1 filmiku, który z resztą jest o broni niedawno wyprodukowanej. Na drugim efekt jest zupelnie inny niż ten w filmie.
(p.s. wielkie dzięki za filmiki :) )

użytkownik usunięty
fated86

Nie tak niedawno bo bodajże w latach 70-tych a wielolufowce to wynalazek XIX.wieczny
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kartaczownica_Gatlinga
naboje smugowe są co piątymi w taśmie i dlatego tak to wygląda na drugim filmiku aczkolwiek gdyby cała taśma się składała z samych smugowych efekt byłby trochę podobny do tego z filmu Furia (aczkolwiek w filmie te smugi są zbyt szerokie i szybkie) tyle że nie wiem czy zdarzało się aby cala taśma składała się z samych smugowych (raczej to chyba mało prawdopodobne)

użytkownik usunięty

a nie pomyłka, z lat 50-tych
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dzia%C5%82ko_M61_Vulcan

użytkownik usunięty
fated86

http://www.youtube.com/watch?v=YpseedqNzbg

ocenił(a) film na 8
fated86

A to nie co 5 pocisk byl smugowy?

ocenił(a) film na 5
marobo

i w filmie i na filmikach od tyr1888 co 5 jest smugowy, ale efekt zupełnie inny

ocenił(a) film na 7
osbi82

"sceny z kolorowymi "smugami" zostawianymi przez naboje karabinów od razu przywiodły mi na myśl gwiezdne wojny:)"
To miało dodać realizmu, a nie "Gwiezdnych Wojen". Pocisk z karabinu, u jego wylocie, leci z prędkością co najmniej 700 metrów na sekundę, zaś klatka w filmie zwykłego trybu jest naświetlana 1/24 sekundy, stąd oczywiste jest, że pociski smugowe w czasie tak szybkiego lotu będą wyglądały na klatkach taśmy niczym lecące kreski, a nie punkty. Mnie "urzekło" co innego. Otóż pocisk artyleryjski z czołgu porusza się z podobną, jeśli nie szybszą prędkością, a np. w scenie (ok. godzina i 18 minuty), gdy jeden z amerykańskich czołgów traci wieżyczkę najpierw słychać nadlatujący niemiecki pocisk w postaci takiego gwizdu, a dopiero potem widać efekty jego działania, gdy przecież prędkość dźwięku jest mniej więcej 2 razy mniejsza niż prędkość takiego pocisku, nawet zakładając utratę przezeń szybkości wywołaną oporem powietrza. Ale to dodaje ciarek na plecach u widza i o to przecież chodzi:-)

ocenił(a) film na 6
MichalWwoo

uhum... mnie do walki z PzrVI wyszlo 9-10/10, za walke 4/10 a ostatnia walka z batalionem SS ma 1/10. W rezultacie 6/10 ze wzgledu na ladnie wygladajace rykoszety ;) znow jankesi zrobili z Niemco w kretynow ;) chyba jedyny wysokobudzetowy film o 2 WŚ ktory ogladalem a ktory nie zrobil z Niemcow kretynow, to 'O jeden most za daleko'...

użytkownik usunięty
videomax

"otwartym włazie"- akurat to się zdarzało ruskim, w ISach musieli tak walczyć bo po oddaniu strzału przy zamkniętym włazie nie dało się oddychać :P

ocenił(a) film na 7

No , ale raczej nie siedzieli na wieżyczce i kierowali natarciem ?! Byłem w wojsku kierowcą czołgu i takie zachowanie było niedopuszczalne. Śmierć dowódcy , to praktycznie śmierć całej załogi. Uchylony właz dla większej rotacji powietrza, jestem to sobie w stanie wyobrazić, ale siedzenie podczas natarcia na włazie !! sorrki, ale to już mniej mi się wizualizuje.

użytkownik usunięty
videomax

w pierwszych latach wojny z Niemcami w czołgach radzieckich nie montowano seryjnie radiostacji, więc co prawda nie jestem pewien ale chyba dochodziło do sytuacji gdy ktoś z dowodzącego czołgu dawał sygnały ręczne pozostałym czołgom.

videomax

Dowodzenie czołgiem przy otwartym włazie było też szeroko stosowaną praktyką w brytyjskiej 8mej armii w Afryce Północnej. Dowódcy uważali, że mają wtedy lepsze rozeznanie w sytuacji (i owszem, prowadziło to do większej śmiertelności wśród dowódców).

Akurat ten motyw w filmie był bardzo dobry: zgadzał się z historią postaci :)

Chociaż to oczywiście drobnostka i nie zaciera jednak wad filmu.

ocenił(a) film na 4
PeZook_FB

Bardzo dobry? Chyba zartujesz - nie wierze zeby nawet Afryce Polnocnej - akurat wszyscy dowodcy podczas natarcia lukali jak kuropatwy do odstrzalu na wiezyczce - no nic jak tylko w nich walic od razu...

ocenił(a) film na 8
Wikus_Van_De_Merwe

Mogła "lukać" większość, a dystans na jaki prowadzono walki w Afryce Północnej zapewniał jakieś bezpieczeństwo od ognia broni ręcznej i maszynowej. Przy czym zapewne cały czas łba nie wystawiał.

ocenił(a) film na 4
Martin von Carstein

oj juz mi przestan opowiadac jakies bajki - "... a dystans na jaki walczono..." - to brzmi tak jakby w Afryce byly dozwolone jakies tylko specjalne dystanse, ktorych nikomu nie dozwolono przekraczac... Obojetnie czy w Afryce czy gdzies indziej - walczylo sie roznie, na dluzsze i na krotsze dystansy - takze nie wymyslaj jakis specyficznych roznic - walka w otwartym polu jest wszedzie taka sama, obojetnie czy w Afryce czy pod Berlinem. I jeszcze, ze ten "dystans zapewnial jakies bezpieczenstwo" - Ty chyba sobie tu kpisz. My tu mowimy o bojach czolgow w II wojnie swiatowej - a one odbywaly sie na zasieg wzrokowy a nie tak jak dzis przy pomocy przeroznych przyrzadzen namiarowych czy celujacych mozesz walic z drugiego konca swiata (no prawie ze...). A wiec wtedy wszystko toczylo sie bezposrednio - takze wybacz, ale jak Cie ledwo kto namierzyl i wystrzelil - to juz nie bylo czasu na chowanie uszow - tylko bylo na miejscu po Tobie - kaputt i nic poza tym i to sofort czyli natychmiast! To nie strzelanie z luku czy procy - zapewniam ze takie salwy maja swoja predkosc - zapewniam ze ten na filmie, tez nie zdarzyl nawet mrugnac jak mu glowe pocisk juz rozrywal... ;)

ocenił(a) film na 8
Wikus_Van_De_Merwe

To znaczy, że na odległość 1-2km. Trzeba by być geniuszem muszki i szczerbinki aby trafić z tej odległości w cholernie mały punkt jakim jest ludzka głowa. Wystarczy poczytać o działaniach w Afryce zamiast pisać nonsensy z głowy.

Północna Afryka od Libii do Egiptu w porównaniu do Niemiec to jedna wielka niezalesiona, pozbawiona osłon równina (z nielicznymi górskimi wybrzuszeniami) zapewniająca ogromne pole widzenia (zresztą podobnie bywało na stepach Ukrainy). Tam rządziły niemieckie Paki i Flaki, a także dobrze rozstawione miny. Flak 36 nie miał żadnego problemu z trafieniem i zniszczeniem cruisera czy Crusadera na takich dystansach więc chowanie się w czołgu życia nie ratowało natomiast obserwacja sytuacji na tym wielkim skwierczącym stole plus wydawanie rozkazów formacji miało koronne znaczenie, chyba iż chciało się zostać rozerwanym na strzępy przez formacje Panzer III atakujących z flanki.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones