PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=683180}

Furia

Fury
7,3 167 851
ocen
7,3 10 1 167851
6,5 21
ocen krytyków
Furia
powrót do forum filmu Furia

Denerwujący.

ocenił(a) film na 5

Dawno nie oglądałam tak denerwującego filmu. A już wojennego tak denerwującego to nigdy. Żołnierze amerykańscy jak ekipa wyciągnięta z najgorszej speluny. Ich język, ich zachowanie - tragedia. To nie żołnierze, to jakaś więzienne patologia. Tak mi się to całe towarzystwo kojarzyło. Do tego ci wszyscy ,,prawdziwi mężczyżni" biorą do czołgu chłopaczka nie potrafiącego obsługiwać broni i nie mającego z walką nigdy nic do czynienia. Biorą go w rejony gdzie toczą się ciężkie walki. Nie rozumiem po co. Sceny bitew są ciekawe i rzeczywiście można się bardzo wczuć w sytuację tych ludzi, i za to tylko daję 5 pkt. Reszta nie podobała mi się zupełnie. Wyłączyłam po 3/4 filmu. A dodam, że uwielbiam wojenne filmy.

ocenił(a) film na 4
aam38

Straciłaś najlepsze. Końcówka jak z westernów z lat 50tych. Hordy Indian atakujące dzielnych amerykańskich osadników. Tzn. tutaj akurat cały batalion przygłupów z SS atakujący jednego Shermana i jego heroiczną załogę.

ocenił(a) film na 5
Czuper1000

Przekonałeś mnie :) Będę musiała zobaczyć tą końcówkę. Nie chce mi się wracać do tego filmu bo nie mam ochoty znów się denerwować ale jakoś dam radę. Tylko jeszcze nie dziś.

ocenił(a) film na 6
aam38

Zaczynając czytać twój wpis, pomyślałem: "To chyba kobieta pisze" i bingo!

Życia chyba nie znasz. Zapewne byłaś wychowywana pod kloszem. Ci żołnierze na filmie byli dla siebie jeszcze całkiem mili. Zdarzyło mi się w życiu pracować z dużo, oj dużo gorszymi ludźmi. I nie tylko chodzi o mężczyzn. A mamy cywilizowane czasy, panuje pokój.

Co do „chłopaczka, którego biorą w rejony, w których toczą się ciężkie walki"... A słyszałaś, żeby na wojnie odbywały się gdzieś lekkie, łatwe walki? Myślisz, że na wojnie ktokolwiek wybiera sobie przydział? Albo dowódca wybiera sobie ludzi do drużyny, jak w podstawówce na lekcji w-f? Tego chcę, a tamtego nie chcę? Pewnie jeszcze myślisz, że na wojnie każdy żołnierz dostaje ubranie w swoim rozmiarze i buty takie, żeby go nie cisnęły?

Bardzo naiwne masz podejście do tematu.

ocenił(a) film na 5
Sony_West

I tu cię zaskoczę. Nie, nie byłam chowana pod kloszem ( mimo, że jestem kobietą). Nie wiem czy ty nie miałeś łatwiejszego życia niż ja. I powiem ci jeszcze, że także znałam baaardzo różne osoby, te patologiczne również. A trzecia rzecz, którą ci powiem to ta, że obejrzałam w swoim życiu mnóstwo filmów wojennych więc mam niejakie doświadczenie w ocenianiu produkcji tego typu. I ten był niestety jednym z najgorszych i najgłupszych jaki miałam okazję obejrzeć. Nie chcę się rozpisywać dlatego tylko te kilka zdań. Mamy po prostu zupełnie inne gusta i niech tak zostanie.

ocenił(a) film na 6
aam38

Czyli coś na zasadzie: "na wojnie ja się znam, bo... oglądałam na video film o Rambo".

Wiesz wypisywanie głupot nie ma nic wspólnego z gustem.

ocenił(a) film na 5
Sony_West

To ostatnie zdanie stosuje się do ciebie. Nie oceniamy tutaj wojen tylko filmy a na filmach trochę się znam. Dlaczego koniecznie chcesz mnie przekonać do swojego zdania? Lepiej się poczujesz gdy ci przyznam rację? No niestety nie mogę cię dowartościować i nawet nie mogę napisać, że mi przykro z tego powodu. Ja ciebie nie przekonuję do swojego zdania więc i ty mnie nie przekonuj. Mogłabym napisać, że masz bardzo prymitywny gust ale tego także nie napiszę bo szanuję gusta innych ludzi. Skoro ciebie ten film zachwycił to super, ciesz się tym a ja będę się cieszyła razem z tobą :)

aam38

Na wojnie nigdy nie ma grzecznych chłopców którzy są czyści, ładnie się odzywają i wszystkim pomagają. Tam panuje nienawiść, zezwierzęcenie oraz codzienne modlenie się żeby przetrwać dzień. Choroby psychiczne, załamania nerwowe ale co ja tam wiem, przecież znasz się na filmach wojennych bo tak dużo ich obejrzałaś. Popatrz sobie na zdjęcia weteranów wojny w iraku przed i po a przecież ten konflikt nawet w 10 % nie równa się do tego co bylo podczas II wojny. Slowa Boyda świetnie obrazują sytuację jaka tam panowała "Zobaczysz, co robi człowiek, człowiekowi". Film do momentu finałowej bitwy jest fenomenalnie zrealizowany tylko ta końcówka wszystko psuje....

użytkownik usunięty
aam38

Ja niedawno pracowałam w firmie, w której przełożona zwracała się podobnie wulgarnie do pracowników. Chcę zaznaczyć, że nie była to jakaś firma-krzak zajmująca się sortowaniem śmieci, tylko eleganckie biuro w dużym mieście. I min. dlatego już tam nie pracuję. Nie spodziewałam się tylu przekleństw w tym filmie, ale nie dziwi mnie wcale, że żołnierze tak ze sobą rozmawiają.

ocenił(a) film na 5

Współczuję ci, że musiałaś pracować w takim miejscu. Wiem, że ludzie są różni i reprezentują różny poziom kultury, wszędzie można trafić na prostaków i chamów. Nie tylko w wojsku i nie tylko w pracy. Myślę, że bardzo dobrze zrobiłaś rezygnując z pracy w takim miejscu bo ciężko pracuje się wśród takich ludzi i w takich klimatach.

ocenił(a) film na 9
aam38

Dziwi Pania , ze na wojnie uzypelnia sie braki poborowymi, napredce przygotowywanymi do walki? Nie podoba sie Pani chamstwo zolnierzy i dlatego film jest zły? Przedziwnie pojmowane ocenianie filmu na podstawie tego, ze nie opisuje wojny w sposob ktory prezentowaly inne filmy? Tu wlasnie widzialem prawde, jak zolnierze ktorzy widzieli i przezyli niewyobrazalne okrucientwo wojny, sa tak nieczuli i wyprani z kultury i oglady, jak tylko czlowiek bedacy ze smiercia za pan brat moze byc. Ja co prawda az zgrzytalem zebami widzac scene tego posilku, ale to z niemocy, bo wiem , ze takie sytuacje sie zdarzaja, rozumiem tez wlasnie niemoc sierzanta, ktory nie moze im kazac odejsc i musi rozwiazac ta sytuacje.
Jako powiedzmy ze fan ogolnie pojetej batalistyki jestem wrecz zachwycony scenami walki ( no moze poza jedna, gdzies w 1/3 filmu, gdzie obsluga dziala nie mogla trafic czolgu z niewielkiej w zasadzie odleglosci ( a warto wiedziec ze co jak co, ale artylerie to Niemcy mieli doborowa).
Ale okrucienstwo i zdziczenie zolnierzy zostalo wrecz doborowo odegrane. Ale to tylko moje zdanie.

ocenił(a) film na 5
kshaquu

Każdy ma swoje zdanie i swoje gusta. Film oceniałam za całokształt, nie tylko za chamstwo. Tak jak napisałam wcześniej sceny walk były rzeczywiście ciekawe i można się było wczuć w klimat, jednak cała reszta była ( dla mnie oczywiście) beznadziejna.

aam38

Skoro minęło 5 lat, a obstajesz przy swoim poglądzie, to pytanie. Na podstawie czego twierdzisz, że żołnierze po ponad 2 latach uczestniczenia w walkach, oglądania śmierci przyjaciół czy okrucieństw wojny nie schamieją? Bo inne filmy wojenne wcale nie odbiegają od "Furii". Weterani nie traktują żołnierzy z uzupełnień po ojcowsku, wręcz przeciwnie. Pewne zachowania są efektem odreagowywania stresu i lęku przed śmiercią. Stąd pijaństwo, poszukiwanie przypadkowego seksu. czasem z przemocą (bo czym innym było nakłonienie Emmy by poszła z Normanem - nie miała pojęcia czym skończy się odmowa). Sądzisz, że w realiach wojny nie było zabijania jeńców? A gdyby Norman faktycznie strzelał do kolumny cywilów, jak mu zalecał dowódca na wypadek podejrzenia o podstęp, to miałoby miejsce jakieś śledztwo?
Odbyłem służbę wojskową w podchorążówce, gdzie wydawałoby się, że szkolono ludzi na poziomie. Bylem już po wielu miesiącach praktyk na budowie, gdzie pracowali też obok więźniowie. Dużej różnicy zachowań nie było.
To okoliczności i środowisko często wymuszają zachowania, w normalnych warunkach nie do przyjęcia. Jednym to przechodzi, innym nie. Po każdej wojnie część weteranów schodzi na "złą drogę". Gdy kończyła się II wojna światowa, część żołnierzy brytyjskich i amerykańskich nie wróciła z przepustek na front, bo nie chcieli ginąc w ostatnich dniach walk. Niektórzy zdezerterowali z bronią i zasilili świat przestępczy. W samym Londynie ich liczbę szacowano na 20.000 i w krótkim czasie skala i brutalność przestępstw wzrosły.

bazant57

Co do traktowania żołnierzy z uzupełnień, to przypomniał mi się film "Wielka czerwona jedynka". Tam dowódca drużyny numerował swoich podkomendnych (niskie numery mieli weterani, bo im obiecał powrót do domu) i wysyłał ich do akcji od najwyższych, czyli nowicjuszy. Na zwiększoną szansę przeżycia trzeba było sobie zasłużyć. Podobnie w serialu "Kompania braci" od pewnego momentu wojny ginęło mniej doświadczonych żołnierzy niż tych z uzupełnień. Nie mniej w czołgu Sherman szanse przeżycia nie były duże dla przedniego strzelca i kierowcy. Niektóre modele były napędzane silnikami lotniczymi, których paliwo jest jeszcze bardziej zapalne od zwykłej benzyny ( prawie o połowę wyższa liczba oktanowa - w PRL-u było to odpowiednio 78 i 104). W jednym z filmów dokumentalnych przeprowadzono eksperyment z udziałem sportowców. Przy szacowanym czasie do wybuchu paliwa zdążyli ewakuować się tylko ci, którzy byli w wieży.

kshaquu

Do nieporadności niemieckich artylerzystów (na pokazanym dystansie można było celować "po lufie", bo był w zakresie strzału bezwzględnego) dodałbym też niezrozumiałą walkę kołową Furii z Tygrysem. Na dystansie 100 m armata z M4E8 przebijała nawet 200 mm pionowego pancerza, a to było nawet nie 10 m. Każdy strzał byłby skuteczny. Za to trafienie w silnik nie wyłączało załogi z walki (wieżą mogli też obracać ręcznie), chyba że obawiała się wybuchu amunicji. Sądzę, że w scenie tej sięgnięto do taktyki niszczycieli czołgów, które ze względu na cienki pancerz musiały unikać znalezienia się przed lufą nieprzyjaciela, a za to miały prędkość nawet 90 km/h.

ocenił(a) film na 5
bazant57

Bo załogą Tygrysa musieli być japońscy kamikadze - gdyby to byli Niemcy wykorzystaliby swoje 88 mm dalekosiężne działo, aby z bezpiecznego dystansu rozwalić Shermany. A tak japońska załoga postanowiła zastosować szarżę Banzai, jak ich pobratymcy na Pacyfiku - bowiem tylko tak można wytłumaczyć absurdalną taktykę pokazanego Tygrysa.
Zresztą już na początku - atak czołowy Shermanów z piechotą na umocnione stanowiska niemieckie z artylerią pepanc, nosił znamiona kompletnej ignorancji. W 1945 roku żaden amerykański oddział nie atakowałby w ten sposób niemieckiej linii obrony - bez ataku na flanki, bez wsparcia artyleryjskiego i powietrznego. Inna sprawa, że pokazani niemieccy artylerzyści zostali ewidentnie dotknięci oczopląsem.
No i jeszcze kolejne utrwalanie mitu jakoby Sherman, nawet ten z działem 76 mm, nie mógł zniszczyć Tygrysa od czoła - więc musiał bohatersko zajść niemieckiego kociaka od tyłu, chociaż pancerz z tyłu niczym nie różnił się od tego zastosowanego na burtach.

Khair

"Zresztą już na początku - atak czołowy Shermanów z piechotą na umocnione stanowiska niemieckie z artylerią pepanc, nosił znamiona kompletnej ignorancji". Wbrew pozorom obrona niemiecka nie stanowiła ciągłej linii i napotkanie Tygrysa w krzakach wcale nie było takie oczywiste. Z tego co pamiętam od własnej piechoty wiedzieli jedynie o stanowiskach z lekką bronią. A atak na okopane działa to mają też w dorobku Niemcy pod Kurskiem. Czasem konieczne jest przełamanie.

aam38

Nie ma to jak oglądać "Czterej pancerni i pies". Wszyscy czołgiści podczas bitwy ładnie ubrani, mundury idealnie ułożone, dowódca delikatnie przybrudzony na lewym policzku, działonowy delikatnie przybrudzony na czole, 6 lat wojny i tylko jedna zima, piasek i las, zero błota, wszyscy się uwielbiają.
Film Furia jest zajebisty, przedstawia w najdoskonalszy sposób to jak wygląda wojna: syf, bród, sranie pod siebie, trupy, ograbianie zabitych i w końcu cytat jednego bohatera " co człowiek może zrobič człowiekowi".

ocenił(a) film na 5
Karol_Polak_filmweb

Obejrzałam o wiele więcej filmów wojennych niż tylko serial, który wymieniłeś więc nie musisz mi pisać jak wygląda wojna.

aam38

wracaj do macania kur. filmoznawcy z ciebie nie bedzie.. . ps. zupa ci sie przypala.

ocenił(a) film na 5
kotbury

Ach jakiś ty zabawny, boki zrywać. Najważniejsze, że ty jesteś znawcą od filmów. Dowartościowałam cię prawda? I dobrze, znaj moje dobre serce, nie będę się pastwiła nad biednym człowiekiem z kompleksami. Ty widać masz potrzebę dowalania innym, ja w przeciwieństwie do ciebie nie mam. Skończyłam dyskusję z tobą bo jest bez sensu i bezproduktywna, a nie o to na tym forum chodzi.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones