PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=683180}

Furia

Fury
7,3 167 851
ocen
7,3 10 1 167851
6,5 21
ocen krytyków
Furia
powrót do forum filmu Furia

Z góry chcę zaznaczyć,że film mi się bardzo podobał (dałem mu 8), ale nie zakładam tego tematu, bu go bronić, lecz by wyjaśnić tę sprawę.
Otóż "laserowe pociski" to nie jest błąd. Nawet piechota używała pocisków smugowych. Amerykańscy czołgiści w rzeczywistości używali czerwonych (fakt), a Niemcy do MG42 stosowali żółte, zielone lub białe (fakt). Szczególnie w mglistą pogodę ze złą widocznością. Standardowo, w MG42 stosowano proporcje 1-4, 1-5. Biorąc pod uwagę fakt, że MG42 miał szybkostrzelność ~20 pocisków na sekundę, daje to 4-5 pocisków smugowych w ciągu SEKUNDY. Nie powinna więc dziwić ilość tych pocisków w filmie. Często, szczególnie w pogodne dni, używano pocisków smugowych jedynie przy końcu taśmy z amunicją, by strzelec wiedział kiedy kończy się mu amunicja. Zdarzało się, że dowódca używał jedynie pocisków smugowych, by oznaczyć cel.
Jeżeli ktoś chciałby odwołać się do Szeregowca Ryana, to od razu mówię, że w rzeczywistości TAKŻE i tam używano ogromnej ilości pocisków smugowych, szczególnie w gniazdach MG42, czego w filmie niestety nie widać i jest to błąd.

iKloszard

Bardzo interesujący fakt!

iKloszard

Tyle, że gdy strzelali pociskami z działa, to też było widac zielone albo czerwone smugi. Jakaś mieszanka w ładunku, by widzieli dokąd leci? Interesuje mnie tez kwestia rykoszetów. Były aż tak częste? Masz jakieś linki do sprawdzonych źródeł?

ocenił(a) film na 7
Arg

W internecie na pewno można znaleźć wiele źródeł. Jakiś czas temu znalazłem w bibliotece kilka książek o walkach II Wojny Światowej i było tam wiele informacji. Z tego co wyczytałem, to rykoszety były bardzo częste. Wszystko zależało od kalibru działa. Szczególnie, że pancerz Tygrysa był bardzo gruby, zwłaszcza z przodu. Nie bez przyczyny Tygrys do dziś uznawany jest za najlepszy czołg wszech czasów. Najsłabszy punkt to tył, dokładnie jak było to ukazane w filmie.

iKloszard

Bardziej zastanawiały mnie rykoszety na amerykańskich czołgach. Bo, że Tygrys to był twardy kawał sku...syna to wiem. I ogólnie dziwne było to, że niemiecki dowódca dał się tak zajść od dupy strony. Na pewno Niemcy z doświadczenia albo ze szkolenia znali słabe strony swoich maszyn i metody aliantów.

ocenił(a) film na 9
Arg

Pancerz Tygrysa był gruby, (wersja Tiger I) pancerz czołowy wieży miał 100 mm grubości. Minusem tego po pancerza było to, że był nachylony pod kątem 90 stopni, gdyby był nachylony jak w T-34 pod kątem około 60 stopni zwiększyłoby to jego skuteczność i częstotliwość rykoszetowania. Pancerz grubości 50 mm nachylony pod kątek 45 stopni odpowiada grubością pancerzowi 100 mm bez nachylenia. Dlatego po doświadczeniach z frontu wschodniego i spotkaniach z sowieckimi T-34 w Tygrysach królewskich zastosowano nachylony pancerz. Strzelanie w pudełkowaty pancerz Tygrysa z 17 funtowej armaty montowanej w czołgach Sherman Firefly rzadko kiedy kończyło się rykoszetem. Ta armata miała lepszą przebijalność od 75 mm kwk stosowanej w Panterach i była porównywalna z 88 mm tygrysa (porównywalna, ale nieco jej ustępowała pod względem przebijalności pancerza). Częstymi rykoszetami kończyły się strzały do Tygrysa ze standardowej armaty 75 mm Shermana, która nota bene nie była działem przeciwpancernym jak w niemieckich czołgach, tylko zwykłą armatą polową zaadaptowaną na potrzeby czołgu. Amerykanie mieli odmienną koncepcję broni pancernej i nie używali czołgów Sherman do walki z niemieckimi czołgami, nie do tego były one projektowane. Do walk z czołgami amerykanie używali niszczycieli czołgów jak np: Shemran był czołgiem wsparcia piechoty, miał krótką armatę o dużym kalibrze, dużą ilość ckmów, wysoką sylwetkę i niewielką szerokość, co czyniło go nieomal doskonałym jak na tamte czasy czołgiem do walk miejskich. To co czyniło dobrym wozem do walk miejskich, sprawiało, że w otwartym terenie był fatalnym wozem w pojedynkach pancernych z Niemcami (wysoka sylwetka, krótka armata o bardzo miernej przebijalności, wąskie gąsienice itd). Dlatego wprowadzono modyfikację Shermana nazwaną Firefly (świetlik), to zwykły Sherman, ale wyposażony w zmodyfikowaną doskonałą brytyjską armatę 17 funtową o kalibrze 76,2 mm.

Wystarczy poczytać o przebijalność tej armaty, pocisk podkalibrowy wystrzelony z tej armaty przebijał pancerz 190 mm z odległości uwaga... 1200 metrów. Dla przypomnienia Tygrys I miał pancerz czołowy o grubości 100 mm, a w filmie Furia czyli właśnie Sherman Firefly ma problem, żeby przebić pancerz Tygrysa pierwszej generacji z kilkudziesięciu metrów... to jest największy absurd w tym filmie. Nawet jak weźmiemy pod uwagę łagodzący fakt, że załoga nie miała pocisków podklibrowych na stanie to i tak na zwykłym pocisku przeciwpancernym zniszczenie Tygrysa I z odległości 500 metrów było niezwykle łatwe i mówię tutaj o czołowym pancerzu!!! Podczas, gdy w filmie musza podjechać bardzo blisko i wystrzelić w silnik, który też jest żeliwnym blokiem, żeby zniszczyć czołg. Absurd filmowy, mający na celu podniesienie epickości obrazu, gdzie Dawid pokonuje Goliata i żeby podnieść rangę Dawida, Goliata zamienia się w nieomal niezniszczalnego potwora.

Teraz najlepsze na koniec z odległość 150 - 200 metrów z penetracją czołowego pancerza Tygrysa I doskonale radziła sobie standardowa amerykańska armata M3 kalibru 75 mm z krótką lufą i to bez wystrzeliwania pocisków podkalibrowych. Różnica była taka, że Tygrys mógł bez problemu zniszczyć Shermana z odległości koło 2 kilometrów, a standardowy Sherman musiał podjechać na około 200 metrów, żeby zniszczyć Tygrysa. Sherman Firefly mógł bez większych problemów zniszczyć Tygyrsa I dzięki armacie 17 funtowej z około 1 kilometra. Co widzimy w filmie? Standardowe pociski ppanc z armat Shermanów odbijają jak gumowe piłeczki od pancerza Tygrysa, a 17 funtówka z wielkim trudem przebija tylni pancerz kadłuba Tygrysa z kilkudziesięciu metrów. Tylko ja to zauważyłem, czy jest tutaj jakiś ogromny pasjonat broni pancernej z II WŚ poza mną?

ocenił(a) film na 8
cad9

Wam to się musi koszmarnie nudzić w życiu... żeby takie informacje.... : DD
Oczywiście props dla obu autorów za wyjaśnienie tego wątku z "laserami" bo faktycznie jako osoba, która nie ma zielonego pojęcia na temat wojny i pocisków odczuwałem straszną irytację podczas seansu i pukałem się w głowę "czy scenarzyści są aż tak głupi?" no ale wszystko teraz jest jasne...
Podziękował : )

ocenił(a) film na 7
cad9

Pociski Shermanów dosłownie odbijały się od Tigerów. Jest wiele, naprawdę wiele relacji weteranów z czasów wojny.
Na szybko poszukałem w internecie i tu jest fajny materiał: https://www.youtube.com/watch?v=Bj0AzL95Weg
W pewnej książce niemieckiego historyka, o ile pamiętam, na jednego Tygrysa lub Panterę potrzeba było 4-5 Shermanów. Tygrysy często walczyły w pojedynkę, a Shermany przeważnie w grupach.
Należy pamiętać, że Sherman był lekkim czołgiem wsparcia piechoty.
Dopiero po jakimś czasie Alianci udoskonali Shermany, zmieniając ich działo na większe. Sherman Firefly - tak nazywał się udoskonalony Sherman, który w walce z Tygrysami wypadał już lepiej niż jego poprzednicy. Do tego był o wiele szybszy niż niemiecki czołg.

ocenił(a) film na 7
iKloszard

Jak w pojedynke ?! Byly formowane w bataliony i nie walczyly w pojedynke...byly wozy, techniczne, lekkie czogi wsparcia, zwiad etc.

ocenił(a) film na 7
cad9

Aj, nie przeczytałem w całości twojej wypowiedzi i już odpisałem. Masz rację. Pamiętam, że zwykłe wersje Shermanów miały problemy z przebiciem pancerza tygrysa, ale Sherman Firefly już nie.
Poza tym walnąłem błąd pisząc, że Sherman to lekki czołg.
Dzięki za masę ciekawych informacji odnośnie czołgów.

ocenił(a) film na 9
iKloszard

Spoko ;), na czołgach się trochę znam, na broni maszynowej i taktykach walk piechoty z czasów II WŚ już nie za bardzo. Dzięki za wyjaśnienia odnośnie pocisków smugów i tego jak często ich używano. Prawdę mówiąc nie byłem tego świadomy, jak często i powszechnie ich używano i tego jakich kolorów smugacze używały dane armie. Kolejna biała plama w mojej wiedzy o II WŚ została zapełniona. Używanie takiej ilości smugaczy w filmie ze względu na brak wiedzy w tym zakresie, tłumaczyłem sobie brakami w amunicji pod koniec wojny, gdzie używano wszystkiego co nadawało się do strzelanie, a teraz wiem, że byłem w błędzie.

cad9

Głupotą jest, że Tygrys wyjechał im naprzeciw, mając większy zasięg. A dowódca niemieckiego czołgu, wnosząc po odznaczeniach na mundurze [2 naszywki na prawym ramieniu] jakimś amatorem nie powinien być.

ocenił(a) film na 2
Arg

Pociski smugowe maja to do siebie że widać je w NOCY. W dzień na bank nie byłoby widać kolorów. Poza tym ciężko mi uwierzyć że Niemcy pod koniec wojny ładowaliby w dzień pociski smugowe. Walczyli w swojej ojczyźnie i liczył się każdy nabój. Chcecie obejrzeć dobry film wojenny to obejrzyjcie Kompanię Braci, albo Helikopter w Ogniu, a nie tego gniota. Ten film to jawna kpina z widza. O ile scenariusz jest ok, to wykonanie to dosłownie dramat. I ta obsada... Tylko czekałem w której scenie wyskoczy Hugo Stiglitz by rozwiać me obawy i udowodnić że ten film nigdy nie miał być na serio.

Spectron

Mnie ubawili ci Niemcy równo w rządkach siedzący na odprawie w czasie tej ostatniej walki, słuchający patriotycznych gadek dowódcy. Da radę obejrzeć raz dla tych bitew z czołgami i działami, ale zdecydowanie przereklamowany film. Trailer, mocno podkręcony, narobił ludziom smaka. Amerykańska wersja 4 pancernych.

Do tej listy polecanych dorzucam Stalingrad, produkcji niemieckiej.

ocenił(a) film na 7
Arg

Rzeczywiście, parę scen można było sobie darować w tym filmie. Nie mniej jednak ocenę 8 podtrzymuję, bo lubię takie wojenne klimaty i przyszło mi długo czekać na taki film. W ostatnich latach takich filmów jak na lekarstwo. Jeśli się mylę, to proszę o tytuły - chętnie obejrzę :).

ocenił(a) film na 7
Spectron

Widać i w dzień.
https://www.youtube.com/watch?v=x9AwgIkSReI
Oglądaj od 1:20.
W filmie jest podobna pora dnia.

ocenił(a) film na 3
Spectron

Strzelałem w wojsku z zielonych pocisków smugowych i gwarantuje ci, że widać je w dzień, tak jak na filmie.

ocenił(a) film na 7
Spectron

"Są trzy rodzaje amunicji smugowej: jasna, przyćmiona i ciemna.
Amunicja jasna jest widoczna zarówno w nocy jak i w dzień. Spalająca się masa smugowa widoczna jest natychmiast po wystrzeleniu" Cytuje wiki

cad9

Jedna uwaga. W filmie jest Sherman M4A3E8 "Easy Eight" z armatą 76 mm. Firefly był brytyjską wersją, używaną też przez Polaków.

ocenił(a) film na 9
Arg

Dzięki, faktycznie trafna uwaga. Pozdrawiam

ocenił(a) film na 7
cad9

No wreszcie ktos mowi do rzeczy, az przyjemnie sie czyta :) Druga sprawa, ze na widok Tygrysa yankesi robili kupe pod siebie. Z takiej odleglosci jak na filmie, to chyba wystarczyla walnac w pancerz boczny i by bylo po ptokach. Co do smugowych ,to sie zastanawialem czy to nie kolejny epizod gwiezdnych wojen :D Najwiekszym absurdem dla mnie bylo - 1 sherman vs batalion ss z panzeshreckami i cale ciala po wybuchu 2 granatow wewnatrz czolgu...

cad9

To to piszesz jest tak debilne ze az szkoda zacznijmy od tego ze sherman w furi to m4a3e8
76 nie firefly po 2 armata pantery byla o niebo lepsza od tygrysowej 88 i od 17 funtowej armaty brytyjskiej.

iKloszard

Chciałem napisać że właśnie to mnie najbardziej zdziwiło w filmie - laserowe dzidy? Ale dzięki za wyjaśnienie :)

ocenił(a) film na 5
iKloszard

props dla autora wątku, pozwala odzyskać wiarę w forum filmwebu.

ocenił(a) film na 8
iKloszard

kto gra w war thunder to wie :P

ocenił(a) film na 7
iKloszard

A czy czasem nie chodzi o wyjaśnienie w filmie,że co drugi czy co trzeci nabój to pocisk smugowy?

iKloszard

Nie jestem specem od IIWŚ, ale myślę, że te laserowe pociski miały bardziej pokazać co się dzieje dookoła. Strzelają tu i tam, a cele nie zniszczone. A tak to chociaż widz mógł widzieć, że pocisk się odbił. Podobny zabieg robią filmowcy w akcjach z kosmosem. Próżnia, a więc absolutna cisza, a mimo to słychać pojazdy.
(mały spoiler może być)
Dla mnie zastanawiające było, czemu pod koniec nie pochwycono jednego z bohaterów. W końcu z czystej zemsty, nad uśmierconymi dziesiątkami towarzyszy, Niemcy mogli się "bawić swoją ofiarą".

ocenił(a) film na 9
iKloszard

Nareszcie troszku fajnej dyskusji... Jako ciekawostkę, chciałem zwrócić uwagę szanownych forumowiczów na karabin, którym posługiwał się "War Daddy". To Sturmgewehr 44 (niemiecka konstrukcja), karabin szturmowy, protoplasta broni AK 47, najlepsza broń "ręczna" II wojny światowej. Na bazie tej konstrukcji powstały wszystkie inne karabiny szturmowe piechoty. Film nie jest zły, poza ostatnią sceną... Coś jak rozpierducha w stylu "Dzikiej bandy" Sama Peckinpah'a? Kurcze, źle to wyszło...

użytkownik usunięty
iKloszard

Dziękuję za mądre wypowiedzi. Wydawało mi się momentami, że oglądam gwiezdne wojny, a teraz trochę się rozjaśniło ;)

"Nareszcie troszku fajnej dyskusji"-dokładnie. Tylko w formie uzupełnienia.
StG.44 jako protoplasta karabinów szturmowych z AK łączy go tylko tyle że oba strzelają amunicją pośrednią.

Ilość smugowych jest trochę przesadzona ale, trzeba wziąć pod uwagę kto ładował taśmę. Tak na "chłopski rozum" - młody niedoświadczony ładuje taśmę i daje pociski jak leci a dodajmy jeszcze że atakuje wróg. Trzęsą mu się ręce ,wciska byle jak byle tylko potem obsłużyć strzelca .

ocenił(a) film na 4
iKloszard

W wojsku byłem na nocnym strzelaniu. Piechoty i czołgów. Pociski smugowe nie wyglądały tam, jak naparzanka w Star Wars. Tylko jak tu: https://www.youtube.com/watch?v=dq4xnRGZMOI

ocenił(a) film na 4
fyrk

edit: tu wygląda jak w filmie, choć słychać gatling guna w tle: https://www.youtube.com/watch?v=DoQTFbPbg_g

ocenił(a) film na 3
fyrk

oczywiście że tak pociski smugowe to nie laser, to aż śmieszne przez chwile myślałem że to gwiezdne wojny ,co za nota film 7,4 film zasługuje na 3,5 marny ("gniot"), co do historii 2 wojny światowej Sherman ogólnie wszystkie wersje jakie były użyte w czasie 2 wojny światowej nawet ten z brytyjską armata 17-funtowa nie był tak dobre aby się równać z tygrysem czy panterą proporce były takie że aby zniszczyć jednego tygrysa trzeba było poświecić od 3 do 5 Shermanów

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones