indyjski fight club hehehehehehe
przesada
przecież w tych bollywoodach to tylko śpiewają i śmiesznie tańczą gdzie tam taki temat??
kurde muszę to jakoś zobaczyć ;)
purytanin sie znalazl, z pewnoscia ty nie uprawiasz seksu ( co za slabe okreslenie) i nie przeklinasz.
Piszemy tutaj o denerwujacym tancu, nawet w horrorach z bollywoodu
Ja tu z kolei widzę idiotę,który nie rozpoznał,że kolega wyżej wypowiedział się w tonie ironicznym kpiąc sobie z założyciela tematu,który powiela stereotypy i jeszcze na dodatek uważa ten dany film za remake "Fight Clubu" (tylko dlatego,że jakiś kretyn dodał te 2 filmy w powiązanych). Te tańce są tradycją i symbolem kina indyjskiego. Rozumiem,że komuś to może się nie podobać,ale czepianie się tego to jak czepianie się komedii ze śmieszy, horroru ze straszy,itd. A i ty jeszcze nic o tańcu nie pisałeś,lecz tylko komentujesz wypowiedź kolegi.